Święta święta i po świętach a kilogramy poświąteczne jakoś tak szybko nie chcą zniknąć. Czas na wiosenny, poświąteczny detoks. U mnie zazwyczaj trwa on pare dni, aż wrócę do wagi sprzed weekendu świątecznego.
Nie wiem jak Wy kochane, ale ja w "TE" dni potrafię również nabrać parę zbędnych kilogramów, ze względu na wodę zbierającą się w organizmie, ale również ze względu na włączający się pstryczek pożerania lodówki ... brzmi to śmierznie, ale zauważyłam u siebie syndrom braku przycisku STOP ;)
Smoothie, czy soki owocowo-warzywno można w prosty sposób tworzyć i kreować smaki samemu, dlatego nie będę podawać tu przykładowych przepisów, bo uważam, że to nie ma sensu. Każdy lubi inne owoce i każdemu smakuje co innego. Ja lubię wszędzie dodawać szpinak pełny magnezu, jak również pietruszkę, która ma właściwości odwadniające (to przydatne zwłaszcza kiedy nabieramy wody w organizmie).
Nie wiem jak Wy kochane, ale ja w "TE" dni potrafię również nabrać parę zbędnych kilogramów, ze względu na wodę zbierającą się w organizmie, ale również ze względu na włączający się pstryczek pożerania lodówki ... brzmi to śmierznie, ale zauważyłam u siebie syndrom braku przycisku STOP ;)
Smoothie, czy soki owocowo-warzywno można w prosty sposób tworzyć i kreować smaki samemu, dlatego nie będę podawać tu przykładowych przepisów, bo uważam, że to nie ma sensu. Każdy lubi inne owoce i każdemu smakuje co innego. Ja lubię wszędzie dodawać szpinak pełny magnezu, jak również pietruszkę, która ma właściwości odwadniające (to przydatne zwłaszcza kiedy nabieramy wody w organizmie).